Niesłychana rzecz się stała!

Jestem na studiach w Krakowie już trzeci tydzień i o dziwo jest mi tu niezwykle dobrze. Choć zajęć mam tyle, co kot napłakał, czyli prawie nic, nie narzekam na nadmiar czasu, bo ciągle coś się dzieje. Dlatego też szukam pracy, a na ilość ofert, również nie narzekam.

Wracając z wczorajszej rozmowy o pracę, dotarło do mnie, że tu, w Krakowie jest niezwykle prosto zdobyć robotę w zawodzie. W Cieszynie, niestety, takich możliwości jest mniej. A swoją przyszłość wiążę właśnie ze swoim rodzinnym miasteczkiem. Co najwyżej Bielskiem lub Ostrawą (w Czechach). No. Ale nie ma co gdybać i zastanawiać się nad przyszłością: co ma być, to będzie.

Dziwi mnie też, ze gdy nadchodzi weekend, nie chce mi się wracać do domu. Niemniej wracam, bo co sobotę rano mam lekcję i TAK, chcę korzystać z możliwości nauczania francuskiego na Cieszyńskim. Niech się miasto rozwija i niech wie do kogo burzyć w razie potrzeby (czyt. do mnie 😀 ).

Myślę też, że wiele robi bezpośredni przejazd między tymi dwoma miastami. To ogromny plus, biorąc pod uwagę też ilość kursów na dzień. Można wybierać do woli! Niestety z Gliwicami był z tym ogromny problem (studiowałam tam, więc wiem) i wiele stresu kosztowały mnie te podróże.

I to chyba wszystko czym się chciałam podzielić na ten moment.
Życzę wszystkim dobrego tygodnia, z uśmiechem, bo jest cieplusio, pięknie i kolorowo 🙂

Rate this post

Klaudia Białończyk

Jestem Klaudia.

Studiuję romanistykę (czyli język francuski)
i uczę tegoż języka.

Jestem uparta (ale nie dążę po trupach do celu) oraz niezdecydowana (taki paradoks).
Społeczna (ale czasem potrzebuję pobyć sama).
Ambitna, pracowita, zorganizowana i sumienna (choć wiele razy słyszałam, że wyglądam na roztrzepaną i nieogarniętą).

Interesuje mnie zachowanie ludzi. Uważam, że każdy jest inny i jego zachowanie wynika przede wszystkim od wychowania i jest rezultatem różnych życiowych doświadczeń. ==> Tak, jestem aż nadto empatyczna.

Podobno nie umiem odpoczywać i wiecznie się uśmiecham.

Nie potrafię oglądać filmów czy seriali.

Lubię ludzi z poczuciem humoru, odrobiną szaleństwa oraz spokojnych i opanowanych.

Drażni mnie, jak ktoś mnie do czegoś zmusza (trzeba znaleźć na mnie sposób).

Chrześcijanka, córka Króla, Boga- to ja.

Chcesz zostać na dłużej? Zapraszam, rozgość się 🙂
Polecam zapisać się na Newsletter, a nie ominie Cię żaden wpis. Informacja o świeżo dodanym poście oraz innych ciekawych rzeczach zostanie wysłana na Twoją skrzynkę mailową.

[mc4wp_form id="796"]

You may also like...

3 Comments

  1. Fajnie, że masz swoje cele i nie zmieniasz ich, tylko dlatego że w Krakowie łatwiej o pracę. Trzeba wspierać rodzinne miejscowości 😉 No i że pamiętasz o korzeniach, mimo że Kraków taki piękny 🙂
    Dla Ciebie również dobrego tygodnia 🙂

  2. kierowca-bombowca

    kto by pomyślał, że z transportem do Gliwic jest gorzej niż do Krakowa 😛

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *